niedziela, 30 października 2016

Mus jabłkowy

Korzystamy z owoców, a dokładniej z jabłek i robimy mus jabłkowy, który Zuzia uwielbia najbardziej! Zdarza nam się kupić jakiś deserek owocowy lub mus w tubce- ale to zazwyczaj wtedy gdy jesteśmy poza domem albo nie mieliśmy kiedy go zrobić.
Teraz, jesienią tym bardziej się opłaca. Może nie ma tyle owoców do wyboru co w sezonie letnim, ale kilogram jabłek  możemy kupić za złotówkę, albo i mniej.


Zuzia najbardziej lubi jabłka, dlatego nasz dzisiejszy mus jest z samych jabłek. Czasami dodaje banana lub winogrono.
Tak naprawdę wszystko można dodać :)

Jabłka obieramy.


Kroimy i wrzucamy do garnka. Zalewamy wodą i gotujemy aż będą miękkie.


Następnie przekładamy do naczynia i blendujemy.


Często, ale nie zawsze dodajemy odrobinę kleiku ryżowego.


I mamy gotowy deserek dla naszego Malucha :)
Szybko, prosto i tanio. A Wy? kupujecie deserki owocowe czy robicie je sami?
U nas goszczą jeszcze inne ale o tym kiedy indziej.
Ale kulinarnie się ostatnio zrobiło, prawda? 

13 komentarzy:

  1. Też robimy taki musik:) Ja bardzo dużo takich jadłam jak byłam w ciąży z Olkiem, bo akurat był sezon;D My kupujemy słoiczki żeby urozmaicić dietę, ale nie codziennie i często takie musy robimy, jak i z innych owoców, choć mieliśmy pzrerwę, bo Olek nie chciał już musów, a Julka jeszcze nie jadła. Teraz Julka zaczęła i Olek do nich wrócił, ale muszą być z biszkoptem;p Ja dodaję jeszcze troszkę cytrynki żeby nie czerniało i dlatego, że jest wit c:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki mus bardzo dobry jest też z kleikiem kukurydzianym 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, my zawsze dajemy ryżowy. a zatem musimy spróbować :)

      Usuń
  3. Muszę spróbować. Szkoda, że dopiero teraz ten przepis, bo nie mam już własnych jabłek.
    I chyba tylko my nie mamy żadnego Świeżaka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo, że to nie to samo ale te ze sklepu też są całkiem smaczne :) nam brakuje jeszcze jednego- pomidora :P

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. dzisiaj ponownie robiłam. tym razem dodałam banana i biszkopty. i...ja też zjadłam :) mniam!

      Usuń
  5. Ale fajny nowy wygląd bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę spróbować czy moja Maja polubi taki deserek ;)

    No teraz tutaj super!

    OdpowiedzUsuń