Zawoja

Dzisiaj było u nas bardzo słonecznie! u Was?
Postanowiliśmy zjeść śniadanie i wybrać się na wycieczkę razem z wujkiem i ciocią Zuzi.
Znajomy mają tam domek, dlatego nie było żadnego problemu.
Zawoja. Cudowne miejsce. Słyszeliście, byliście?
Ja byłam tam pierwszy raz! A to całkiem blisko nas.
Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pogoda troszkę inna...
Trochę pokropiło ale znów zrobiło się słonecznie. Zuzia całą drogę przespała- w jedną i w drugą stronę.
Spędziła dużo czasu na kocyku, bawiąc się i uważnie przyglądając się rozpalonemu ognisku.

Po zjedzeniu kiełbasek pojechaliśmy dalej.
Beskidzki Raj. Hotel, restauracja...
Mini zoo! Można wejść zupełnie za darmo. A wiecie co jest najlepsze?
Wchodzicie i zwierzęta chodzą obok Was!
Są bardzo oswojone, ale też się boją. Jest tam dużo ludzi, dużo dzieci.

Z resztą...zobaczcie jak tam pięknie!

Konie, kucyki, lamy, kozy, sarny....

było tam cudownie! Raj dla dzieci ale i dla dorosłych :)
Jeśli tylko macie okazje się tam wybrać- jak najbardziej polecam!

Ze Stolicy wróciliśmy cali, na pewno w najbliższych dniach pojawi się kilka słów o naszej wycieczce. 

Jakie macie plany na wakacje?

My zastanawiamy się nad Morzem Bałtyckim, a może...Chorwacją, Włochami lub Bułgarią.
Klimat podobny do naszego, więc Zuzia powinna dobrze znieść wypoczynek poza Polską.

Obserwujcie nas na Instagramie:

karolka_f

Tam również wiele się dzieje!